Pierwsza edycja Tour of Sochi, który ma stać się sztandarowym wyścigiem kolarskim w Rosji, została przełożona na 2010 rok z powodu światowego kryzysu ekonomicznego - poinformowała Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI).

Tour of Sochi był wpisany do tegorocznego kalendarza imprez najwyższej rangi (Pro Tour), ale bez konkretnej daty.

Wyścig, któremu patronuje premier Władimir Putin, ma przy okazji promować Soczi jako miejsce zimowych igrzysk olimpijskich w 2014 roku.

***
Rada ProTour UCI (UPTC) odbyła we wtorek spotkanie w Muzeum Olimpijskim w Lozannie (Szwajcaria). Jej uczestnicy dyskutowali możliwości zorganizowania wyścigu w Rosji w tym roku i po spotkaniu wydali oświadczenie dla prasy.

"Członkowie Rady zostali poinformowani, że pierwsza edycja Tour of Sochi (Rosja), którego data do tej pory była nieustalona, została przełożona na 2010 rok. Nowy wyścig z cyklu UCI ProTour uzyskał poparcie rządu rosyjskiego,  jak również kilku ważnych partnerów. Jednakże kryzys ekonomiczny sprawił, że jego organizatorzy postanowili przełożyć go na rok następny."

Krótki komentarz

Rosyjska Katiusza, silny team kolarski, będzie w tym roku atakować na drogach całego świata. I choć w Australii, podczas pierwszego tegorocznego wyścigu w cyklu ProTour  - Tour Down Under, cyklistom z Rosji i ich kolegom z innych krajów się nie powiodło, to jednak należało oczekiwać, że maju (20-24) wokół Soczi będzie dobrze, rewelacyjnie, głośno.

Decyzja Rady ProTour UCI jest swego rodzaju sensacją: Rosji nie stać w tym roku na wyścig cyklu ProTour. Jeszcze pół roku temu wydawało się, że Tour of Sochi będzie spektakularnym debiutem Rosji w dobie globalizującego się kolarstwa.

Realia, jak się okazują, triumfują nad marzeniami: Tour of Sochi dopiero za rok. Rosjanie z premierem Władimirem Putinem na czele przeliczyli ruble i uznali, że w 2009 roku nie stać ich na wyjątkowy, niepowtarzalny debiut w gronie największych organizatorów imprez kolarskich świata.