Torowa sześciodniówka w Rotterdamie
Swym pierwszym startem w tym roku Katarzyna Pawłowska gruntuje swą pozycję w świecie kobiecego kolarstwa torowego. W lutym wystartuje w Mistrzostwach Świata, które odbędą się w Mińsku.
Fot. Szymon Gruchalski/ IMGstudio
Katarzyna Pawłowska utrzymała po 4. dniu sześciodniówki w Rotterdamie wysokie trzecie miejsce w klasyfikacji łącznej wyścigu. Polka umocniła się na podium rywalizacji i powiększyła przewagę nad goniącymi ją rywalkami.
Czwarty dzień (niedziela - 6 stycznia) w Rotterdamie to wyścigi scratch, 200 metrów ze startu lotnego oraz punktowy. Pawłowska w dalszym ciągu prezentuje bardzo dobrą postawę i w kolejnym dniu ścigania zajmowała wysokie lokaty - dwa razy była trzecia, raz czwarta (w scratchu). Polka na dwa dni przed zakończeniem imprezy ma zgromadzone 52 punkty, o 10 więcej aniżeli druga Hiszpanka Leire Olabeirra. Prowadząca Holenderka Kirsten Wild ma zebranych zaledwie 19 "oczek", co po rozegraniu jak dotychczas 19 konkurencji jest imponującym rezultatem.
- Nie jest źle, ale nigdy nie jest tak, że nie mogłoby być lepiej - powiedziała dziś, 7 stycznia, o poranku Katarzyna Pawłowska Wielkopolskiemu Rowerowaniu. - Dziś ścigam się w trzech konkurencjach i powinno być dobrze.
Nasza druga zawodniczka Małgorzata Wojtyra zanotowała po 4. dniu ścigania awans na 12. miejsce. Mistrzyni Polski w sprincie była 12. na 200 metrów, 10. w scratchu oraz 5. w punktowym. Wojtyra uzbierała 132 punkty.
Na pozycję liderów wysunęli się wśród mężczyzn Holendrzy Nick Stopler i Yoeri Havik. Wiceliderami są Duńczyk Michael Morkov i Holender Pim Ligthart. Trzecią pozycję zajmują Iljo Belg Keisse i Holender Niki Terpstra.
Zawody w Rotterdamie rozpoczęły się w piątek 3 stycznia, zakończą jutro - 8 stycznia.
https://www.reeftiger.de/damenuhren.html |