R E K L A M A :
 Newsletter >
 Wyslij znajomym >
 Dodaj do ulubionych
  Szukaj na stronie.
Jestes 41074929 gosciem na naszej stronie
Aktualizowano: 2024-03-15
Smakowanie wczesnej jesieni

 
 Do Pana Hrabiego na dobry obiad
 

Autor relacji na swym rowerze nad Wartą w Puszczykowie.
Fot. Magdalena Sobkowiak
 
Smakowałem dziś wczesną jesień na rowerze. Trwało to ponad 6 godzin, podczas których pokonałem prawie 100 kilometrów. W Jaszkowie dopadła mnie wiadomość, że Maja Włoszczowska na włoskiej Elbie wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata w maratonie MTB.
 
Ruszyłem o 10.30, zakończyłem jazdę o 20.10. Był czas na fotografowanie przyrody, przyglądanie się jak powstaje nowy most w Rogalinku, podziwianie lasów (Puszczykowo, Krajkowo, Jaszkowo), wreszczie na miłe spotkania po drodze.
 
Pierwsze z nich miało miejsce w Puszczykowie nad Wartą. Dostrzegłem miłą panią z dużym aparatem fotograficznym, która robiła fotki innej pani. Jak się okazało Magdalena Sobkowiak profesjonalnie robi zdjęcia. Skorzystałem z jej talentu i życzliwości, by utrwaliła mnie moim Nikonem podczas jesiennej jazdy nad wielkopolską rzeką. W tym miejscu dziękuję za ładne ujęcia.
 
Zaplanowałem, że dojadę do Jaszkowa, że uścisnę dłoń Gospodarzowi/ Hrabiemu Antoniemu Chłapowskiemu, że zjem tu dobry obiad. Wszystko to zrobiłem, ale kiedy tu dotarłem - dowiedziałem się, że Maja Włoszczowska we Włoszech na Elbie wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata w maratonie MTB.
 
Pilny telefon do Wojciecha Mizuro z prośbą (wszyscy go znają w polskim świecie MTB), by przysłał zdjęcie Mai z Włoch. Nie minęło kilka minut i z Jaszkowa puściłem na Facebooku informację o sukcesie polskiej zawodniczki, kraszoną fotką pana Wojtka (wielkie dzięki).
 
Jaszkowo - to konie. Nie dziwi zatem, że spotkałem dziś tu Piotra Sućko, człowieka wielu talentów i pasji. Prowadzi od lat z powodzeniem biuro podróży Funclub, ściga się w wyścigach szosowych (regularnie na czwartkach kolarskich) i uwielbia konie. Był tutaj z rodziną (żoną i córkami).
 
Pan Piotr i ja spotkaliśmy fanów Dzikiego Zachodu. Wielkopolanie (Poznań, Luboń) odwiedzają różne stadniny w całym kraju, mają ogromną wiedzę o kowbojach i koniach, o historii Stanów Zjednoczonych. By utrwalić nasze sympatyczne spotkanie, stanęliśmy do zdjęcia. Pani Jaśmina, jej towarzysze z "Dzikiego Zachodu" i dwa Piotry.
 
51,5 km z Poznania do Jaszkowa i z powrotem do domu 46,2 km. W większości po lasach. Ten między Krajkowem i Jaszkowem w sobotę 2 października (wczesna jesień) dziś sycił mnie tlenem i przepięknymi kolorami. Czerpałem energię na jutro, na Wolsztyn, na finał prestiżowego cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. By z mikrofonem w ręku poprowadzić imprezę sportowo-rekreacyjną dla pół tysiąca ludzi, w tym elity polskiego kolarstwa górskiego.
 
                               Piotr Kurek
 

Logo BCM Nowatex - Producent odzie�y rowerowej, sportowej, kolarskiej

EUROBIKE

 

 
WSTECZ HOME E-MAIL