Jakub Kędziora z Baranowa zapracował - moim zdaniem - w sezonie 2021 na torze samochodowym "Poznań" na miano Kolarza Roku. Startował tutaj w 19 wyścigach, zdobył 170 punktów w klasyfikacji generalnej i okazał się najlepszy w kategorii M2. Był lepszy od 56 rywali w swym przedziale wiekowym.
Na 22 wyścigi ze startu wspólnego startował w dziewiętnastu. I choć nie wygrał żadnego, to jednak regularnie stawał na podium, jako drugi lub trzeci zawodnik. I zdobywał pracowicie punkty do klasyfikacji generalnej. Łącznie zgromadził ich aż 170. Jego rywale uzyskali ich mniej: Artur Kozal 98 pkt. - 2. miejsce, Piotr Lis 92 pkt. - 3 miejsce.
Ma 36 lat, jest dobrą twarzą wyścigów kolarskich na torze samochodowym "Poznań". Prawie zawsze na nim obecny. Zawsze, ale to zawsze waleczny. Ma w sobie coś z zawadiaki, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Skory do ataków, odjazdów, szarż na wirażach. Ale także do kasowania ucieczek.
Czarny strój kolarski Kuby na asfalcie toru "Poznań" jest oznaką życia, śmiałości, odwagi, niekiedy sportowego szaleństwa. I ten ruch podniesionej ręki ku kibicom, gdy peleton pędzi przed trybuną główną. To jego firmowy znak: jestem, pędzę, szybko pedałuję, kreuję Wam Moi Drodzy emocje. I tak rok po roku.
Nie wszyscy może wiedzą, że wielce sympatyczny Pan Kuba (rocznik 1985) swą przygodę z kolarstwem zaczynał w Tarnovii Tarnowo Podgórne jako młodzik. Jako junior z kolegami z tego teamu - Pawłem Cieślikiem i Piotrem Krysmanem - wywalczył w roku 2004 tytuł wicemistrza Polski w jeździe drużynowej.
Wczoraj w ostatnim wyścigu sezonu 2021 był oklaskiwany i dopingowany przez najbliższą rodzinę: żonę Dorotę, syna Igora i córkę Zuzę. Ale w swej pamięci zachowałem obrazy z sierpnia 2019, gdy Jakub Kędziora w pięknym stylu wygrał na torze "Poznań" rywalizację na dystansie 100 km i gdy bili mu brawo także brat Marcin, Agata - żona brata i chrześniak Patryk.
I jakby tych dobrych słów pod adresem Kuby było mało, to trzeba dodać jeszcze i te związane z jego aktywnością w mediach społecznościowych. Wczoraj wieczorem na swym profilu na Facebooku podsumował sezon szosowy 2021 na torze samochodowym "Poznań". Krótko, merytorycznie, będąc jakby najlepszym rzecznikiem braci kolarskiej.
